Krzywdzę się więc jestem.


Autor: somatotropina
25 września 2004, 16:44

'Tną się, gryzą swoje ciało, przypalają się papierosami, wyrywają sobie włosy. Nie potrafią inaczej, bo ich ból psychiczny jest nie do wytrzymania'

siedziałam w domu i płakałam przez niego. chciałam odejść, ale na ten drugi świat. trzymałam w ręku nożyczki. ręce trząsły mi się. jeden ruch. bolało. siostra wpadła do pokoju. nie widziała nic naszczęscie. uciekłam do łazienki. cholernie bolało. łzy stanęły mi w oczach. nie płakałam dlatego, ze boli ale dlatego, że to przez niego! nie mówiłam nic do końca dnia. chociaz udawałam ze nic się nie stalo. w nocy ból narastał. serce bolało i ręka. znów płakałam. w końcu siostra dowiedziała się co zrobiłam. zdenerwowała się. przez następne dni  pilnowała mnie. mówiła:'jak sobie coś jeszcze zrobisz to rodzice i 'on' się dowiedzą' ;  teraz minął rok. żałuję. 'Boże jaka ja byłam głupia'

tekst zapisany przeze mnie. bohater? nieważne.

prawdziwe

':/'

 

27 września 2004
Krowa co Ci powiem to Ci powiem ale racji to Ty i Twoj kolega nie macie=P
Dziorek
27 września 2004
LOL
maffka :))
27 września 2004
wiesz ze nawet niewiem jak to skomentować...hm.........:) na nastepny raz poprosze o bardziej przyziemną notke zebym ja mogła skomentowac :DDD
26 września 2004
ojj..
26 września 2004
nie wiem co napisac wiec zaluje i pozdrawiam!i to jest caly łobuz;D
krowaa!
26 września 2004
a mnie kolega przekonał do myślenia, że to nie są ludzie słabi psychicznie. oni są własnie bardzo silni, bo ile tzreba odwagi by zabić się, by sprawić sobie ból..
L!L4
26 września 2004
hmm.. ciekawa notka ale zarazem smutna, szczerze mowiac to nie wiem co tutaj napisac, jak skomentowac, takie zycie jest, raz okrutne, a raz przeciwnie, radosne... a my jestesmy zeby radzic sobie z problemami...
26 września 2004
czas pomaga na rozne sprawy spojrzec z innej perspektywy... to co teraz wydaje nam sie wazne, za rok bedzie blache... to co teraz jest blache za rok, dwa bedzie najwazniejsza rzecza lub osoba w zyciu... przetrwaja najsilniejsze rzeczy, uczucia i osoby. i bedziesz jedna z tych najsilniejszych! tak samo jak i ja, i iles milionow osob... rzeczy... spraw... charakterow... Tylko dlaczego tak boli jesli okazuje sie ze cos, co kiedys bylo malo wazne staje sie najwazniejsza rzecza w zyciu, a wiemy ze teraz juz nie ma szansy zeby to miec... a pol roku temu ta szansa byla wykonalna w 100%... bredze wiem... :(
czmielu
26 września 2004
;/ co raz wiecej...
...
26 września 2004
hm ciekawe przez kogo?
macq
25 września 2004
no ja jestem jej siostrą
rysa
25 września 2004
ej Ty masz siostre?
puma
25 września 2004
:[ w imie miłości
25 września 2004
NO właśnie tak czasami jest po uplywie czasu uswiadamiamy sobie jacy bylismy glupi...

Dodaj komentarz