faceci-w sprawach sexu.


Autor: somatotropina
07 stycznia 2007, 22:42

kiedyś H. mi powiedział, ze facetom nie nalezy ufać.niektórym oczywiscie.dlaczego? bo "oni chcą zostawić materiał genetyczny w ciele kobiety!pozniej przestanie cie szanowac!" taka odpowiedz mnie nie zdziwiła:) czy tak nie jest? facet ma duzo cech które charakteryzuja zwierzeta. pies obwochuje suczke nie dlatego zeby z nią isc na randke tylko po to zeby miec z nia potomstwo:)oczywscccie nie kazdy facet taki jest:)))))) w przypadq ludzi nie zawsze tak jest ;-) jesli sie juz pojawia dziecko to wiekszosc decyduje sie na slub. hm...bo co ludzie powiedza? nie slubne dziecko? bękart? najgorszym przypadek jaki moze zaistniec? dzieczyna wychodzi za faceta nie z miłosci...tylko dla dobra dziecka! jak dla mnie-głupota!!!

jeszcze pare dni temu rozmawiałam z kolezanka na gg. pisała mi o tym jak to ją chłopak wyrolował. spotykał sie z nia tylko dla sexu.niewiarygodne prawda?nawet nie wiedziałam co jej powiedziec. czy ja zjechac za jej głupote czy podniesc na duchu! dziewczyny sa nawiwne. a faceci to *********:P
no sex until marriage :):):) haha! drogie kolezanki miejcie głowki na karq:)

pfi do scofield
10 stycznia 2007
jak smiesz?:PPPPPPPPP
scofield
10 stycznia 2007
Wydaje mi sie że wiem skąd wynika twoja niechęć wobec seksu. Ty po prostu masz kompleks niższości. Ale nie przejmuj sie, kiedyś z tego wyrośniesz i patrząc w lustro będziesz widzieć naprawde fajną dziewczynę. WYślij mi twoją fotkę na e-mail, to ocenie czy potrzebnie popadasz w kompleksy. A przecież wystarczy uwierzyć w siebie:P
Scofield
09 stycznia 2007
Sraty taty. A gdy dziewczyna na ktorejś kiedyś mi zależało dowiedziała się że moja miłość do niej jest tak czysta, tak idealna, że nawet nie pomyślałbym o seksie z nią, dała mi do zrozumienia że nie mam już na co liczyć z jej strony. I komu w głowie seks!? Przez takie dziewczyny można sie zmienić. Ja sie zmieniłem, Gdy rany sie zagoiły, powoli stawałem sie coraz bardziej zimny, obojętny. Zacząłem wątpić w słowo miłość. Może...coś, gdzieś, kiedyś z kimś a bardziej w kimś, a może nic, nigdzie, nigdy z nikim i w nikim. Life is brutal. Jak łatwo można zabić romantyka. Uff dobrze że finał nie był jak w Werterze. Prawda jest jednak taka że co cie nie zabije to cię wzmocni. Pozdro kotku, i nie udawaj takiej aseksualnej. Sex to nic wstydliwego-to natura człowieka;].
08 stycznia 2007
to zalezy od człowieka,nie ma co generalizować,jeśli kobieta sie zdgadza...to cóż chyba nie ma o czym gadać...
08 stycznia 2007
ojj sex,sex i jeszcze raz sex! kazdemu rasowemu samcowi tylko to w glowie! i szuka najblizszej okazji by to zrobic.. ja mam glowe mocno na karku! :D ;ppppp a co do slubu z powodu dziecka tez uwazam jak Ty.. no chyba,ze akurat po slubie bedzie im lepiej i stwierdza,ze naprawde sie kochaja...
08 stycznia 2007
moje zdanie jest podzielone co do seksu przedmalzenskiego, ale faceci... zgadzam sie. tylko jedno im w glowie. i to wszystkim, tylko nie raz trudno to wyczuc ;p a przyjdzie co do czego i.... bach! ;p
08 stycznia 2007
ciekawostka taka, gdzies czytalam ze przepytano ilustam facetow (sondaz znaczy sie) i zadano im takie pytania: czy sex przed slubem to cos normalnego? oczywiscie wiekszosc panow odpowiedziala ogniscie: TAK!!! po czym padalo kolejne pytanie: twoja kandydatka na zone: a)powinna byc dziewica b)wszystko jedno. i co sie okazalo? wiekszosc panow wybrala opcje a! to ja sie pytam grzecznie - skoro sami sypiaja na prawo i lewo to jakie maja prawo wymagac od zony dziewictwa? :P
07 stycznia 2007
do slubu?! Boze!
intensiv_plum
07 stycznia 2007
Podpisuję się ręka prawa a nawet lewą(jak szaleć to szaleć) pod butterfly21 :]]
07 stycznia 2007
Hmmm... no wydaję mi się jednak, że to nie tylko wina facetów bo do tanga trzeba dwojga. No i na szczęście nie wszyscy faceci są tacy sami:)

Dodaj komentarz