Śmiechy HiHy =]
03 października 2003, 19:58
Właśnie wróciłam z dworu. Byłam z Kapusiem (MaFFka) KaFFka i Czika połazić po mieście. Byłyśmy też w MARCHE poogladać różne rzeczy. MaFFka psikneła rekawiczke jakims perfumem smierdzacym :) Ale waliło :) Mój brat przyjechał ale jutro jedzie. Tata też wyjechał na pare dni =P Jakoś sie nie moge z nikim dogadac z rodziny :P
Dziś miałam na 9 do szkoły. Pierwszy miałam w-f :) Grałyśmy w siate. Usiadłam sobie na dupe hehe :D i mnie tym razem prawy pośladek boli :) Nie wiem jak to zrobiłam, ale to szczegół. Później miałam takie sobie lekcje. Na długiej przerwie przyszedł do nas pod szkołe Uriel z kolegami. poznałysmy wreszcie go :) Ostatnia moja lekcja była religia. Nio i jak zawsze leciał łach :) Pinoczet kazała nam wypisywac jakies tam rzeczy z testamentów a ja sie z nia kłóciłam ze nie bede tego czytała. Póżniej sie zapytałam jej czy przeczytała chciaz cześć z nowego albo starego testamentu. A ona odparła, ze tak. A ja do niej z tekstem: I jak wrazenie :)))))))) Nio i wtedy juz nie mogłam. Wybuchłam smiechem. Na kazdej religi z czegoś sie zlewam. Kolezanki smieja sie z kazdym razem jak krzykne na cały głos: Cip Mi Lize albo kat Mi Chize :)))) A Ewka (nauczycielka) tego nie słyszy :)))) No i fajnie jest na kazdej lekcji :P Aha i pozdrafiam Hamciulu (Ciułałe) :)))))))))))
Dodaj komentarz