Archiwum 14 lipca 2004


marzenia.
Autor: somatotropina
14 lipca 2004, 10:29

kiedyś w tłumie odnalazłam 'światełko' dzięki któremu mogłam unieść się ku niebu.

jednak nie wykorzystałam tej szansy ;/

myśl o tym co mogło się stać nie dawała mi zasnąć przez wiele nocy.

tak bardzo chciałam 'zniknąć' razem z tym 'światełkiem'

i odnaleźć lepszy świat.

byłam pewna, że dzięki temu będę szczęśliwa.

po pewnym czasie zwątpiłam.

odrzuciłam moją dotychczasową teorię.

czasami wracałam do tego.

wspomnienia są

 i te lepsze.

i te gorsze.

od niedawna zaczęłam wracać do dnia...kiedy odnalazłam 'światełko'

wszystkie myśli plączą mi się w głowie.

chcę jeszcze raz...

posmakować wolności patrząc się na tak niewidoczne w tłumie 'światełko'

dzięki niemu może odnajdę szczęście.

 ale już nie taka sama.

całkiem odmieniona.

wiem czego chcę.

spróbuję wytrwale 'iść' do celu.

może i życiowego.