Archiwum 29 lipca 2003


PozFFola cZy nE?
Autor: somatotropina
29 lipca 2003, 13:45

Wczoraj wieczorem byłam na piffq! Fajnie było =] Spotkałam też cała EKIPE REMONOFA (To Moi Koledzy). Suzi z Dawka mnie bili :\\ Ale ja sie z tego śmiałam! Mnie to nie bolało a oni sie tym jarali! Odprowadzili mnie do domku nio i zrobiłam im cos do jedzienie (chelb z dżemem truskaffofo-winsiofym) Nio ja usiadłam do kompa i siedziałam do póżna :) Rozmafiałam naffet z Rafałem =] Był w cafe nio i chwilke sobie pogadalismy. Dzisiaj wraca =] Nio i jest jeszcze coś........ mozliwe ze pojade w czwartek do Wolsztyna z Rafałem i z Jego Rodzicami :)) Oł jeaa ! Nio ale moi rodzice musza sie zgodzic. Hm....mam wielka nadzieje ze sie zgodza, chciaz nadzieja to matka głupich :P Moja Ciocia przyjezdza niedługo z Wujkiem i z moimi Kuzynkami (Jill- 2 latka i Linda- około miesiaca) :))) Fajnie ebdzie zobaczyc nooffa Kuzynke =] Dzis na dfór wyszłam około 11:00. Wczesniej jeszcze byłam u mamy w pracy nio i zjadłam soebie tam sniadanie ( 2 bułki slodkie) Później poszłam po Bartosza i poszlismy po Łaske! Pochodzilismy troche po tej Górze i wróciłam do domu, bo musze przed przyjsciem mamy cos posprzatac. Nie wyspałam sie wogóle ;( Ostatnio jakos ciezko mi sie zasypia :\\ Nio ale do 2:00 w nocy rozmawiałam z Tata o różnych sprawach. Najpierw kłócilismy sie troche nio ale później przeistoczyło sie to w normalna rozmoffe.No po obiedzie albo przed obiadem musze sobie fymyc buty po wczoraj nie zdazyłam nic zrobic! Chciało mi sie, ale nie miała na to czasu. Jejku dalej mam katar :\\  A dziś jadłam dobre jabłka...... uradzione przez Mateusza znaczy sie on je pozyczył! Odda kiedys! :))) Wieczorem opisze reszte dnia. Ojesli mi sie uda dorwac kompa. Chciaz zapefne nic nie napisze bo około 20:00 przyjdzie Rafał :P No to jutro rano napisze czy moge jechac czy nie! Ludzie 3Majcie Kciuki Za Mnie! Niech Rodzice pozwola mi jechac !!!