28 listopada 2003, 15:43
Dostałam szlaban na kompa ( na 21 dni ) za moje piękne trzy szmaty!!! Dopiero 17 grudnia będę mogla legalnie używać kompa! No chyba, że coś się zmieni =P
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Dostałam szlaban na kompa ( na 21 dni ) za moje piękne trzy szmaty!!! Dopiero 17 grudnia będę mogla legalnie używać kompa! No chyba, że coś się zmieni =P
Jutro o 17:00 WywiadóFka ! ! !
No COMMENT!
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Jak widać powstała nowa galeria piF! Napewno wam sie podoba :) Chyba nikt nie zaprzeczy. W piatek mój brat pojechał do Poznania razem z Marianem Italianem :) Nio i wieczorem mnie odwiedził Rafał :* ! SzczegółóF ne bede opisywała :) No w sobote kurde musiałam umyc schody :/ I posprztać w pokoju! No jakos z dobrego serca fyfko to zrobiłam, umyłam głoFe (szałaban:) i usiadłam do kompa. Ze względu na to , ze mojego brata nie ma przesiedziałam cały dzien w szpotach klawiatury =D Póni aż mnie oczy bolały. Wieczorem MaFFka Z KaFFka przyszły po mnie. Wedrowoałysmy sobie po naszej metropolii :) Byłysmy tez w BIEDRONCE i kaFFka Qpiła chjupki. Na miescie spotkałysmy peFna osobe. Znaczy sie ona nas zaczepiła i zaczela sie tłumaczyc, ze ona nie chce z nami sie kłocic. No dobra w peFien sposób nas przeprosiła, wiec jest Ok juz do niej nic nie mamy. Jej kolezanka -> BUKA bedzie miała teraz niezła jazde. Nie damy jej spokoju :) Ale my jestesmy wredne!!! Tez peFien pan zas zaczepił i zaproponował nam "CÓŚ" :) Ale nie bede mówiła dokładnie co :P gdyz mozna sie domyslic :P Póni Kaśke odprowadziłsymy i poszłysmy w sFoje strony do sFych domóF! Około 21 Rafał :* wpadł po ksiązki (a co was to jakie ksiązki :P) Nom i potem siedziałam przy kompie....wykompałam doopsko....dalej siedziałam i stookałam f klaFiature :) Powysyłałam Eski dla Mariana Italiana i połozyłam sie spac. Nie mogłam długo zasnąc sama nie wiem femu. Dzis rano na 9 byłam F kosciele i niezły łach leciał. Laski z mojej klasy kłóciły sie o łaFFke :) Z pod doopska nam ja odsufały :) Ale DaŁniary...ale to sie fytnie. Dobra ide, bo nie moge całego dnia spedzic znóF przed kompem.
Scena II
Tomek wchodzi do łodzi.
Zygmunta: I czemu nie ma dżemu?
Tomek: Bo zabrakło agrestu, ale mam rodzyny z krzaka. Chcesz parę?
Zygmunta: Nie wolę warę.
Tomek: A moze jednak?
Zygmunta: A moze jednak, nie.
Tomek: To nie chce byc twoim ojcem.
Zygmunta: To zostań tata, a świstak to logik.
Tomek: Tak, nie wiem jak palić sreberka.
Zygmunta: Ale głupek.
Tomek: A ty inwalidką 3 grupy jesteś.
Zygmunta: No co ty? Renta i tak tylko dla mnie.
Tomek: To siem wypchaj.
Zygmunta: Czym?
Tomek: Niczym. A kupisz mi pajączka?
Zygmunta: A ty mi bączka?
Tomek: To dawaj rente pasożycie.
Zygmunta: Ty kanalio.
Autorzy: Michał M. I Mateusz N. z mojej klasy! Jest to rozmowa dziecka z osoba dorosłą na temat rozwodów. Przynajmniej taka była treść zadania które nam zadała pani eFka =DOgladam właśnie zawartość mojej torby House'a (to ta ciemno zielona) :) Mam tu wiele ciekaFych rzeczy! Teraz je wymienie =D Tak fięc f mojej trobie znajduja sie takie przedmioty jak:
F małej kieszonce:
* różoFa kałczukoFa piłeczka, która dostałam od PaŁewa :),
* bandaż 4m na 10cm <-1 sztuka,
* zapałki EUROMATCH Qpione na kapiQ podczas pamietnego dnia =],
* dFa kalendarzyki na 2003 rok (nie wiem po co mi one) i nie poFiemj skąd je mam =P,
* plik kartek :) na jedej znajduje sie przemówienie napisane przez Rafała :* =D,
* dFa ziarka słoneczniQ =],
F duzej przegrodzie:
* ksiązki i zeszyty z dzisiejszego dnia oraz mój piórnik z Kubusiem Puchatkiem,
* niepotrzebne pogniecione kartki (niezapisane),
* papierek chyba od cukierka (nie jestem peFna :),
F kieszeni przedniej:
* portFel (mój oczyFiście :),
* identyFikator,
* pomadka ochronna o smaq truskaFFki =],
* klucze od domu i szaFki szkolnej,
* ściaga z chemii,
No to fyposażenie mojej torby f której jest dużo niezbednych dla mnie przedmiotóFF do praFidłoFego funkcjonoFania :)