20 czerwca 2004, 15:39
Piątek około 14:00 niespodziewana wizyta przyjaciół moich rodziców. Spontan? Oczywiście, że był. Nieplanowany wyjazd do Leszna do państwa S. :) Mi się odrazu to widziała gdyż....dyska RELAX mnie czekała :D
Co się działo? :D :
dropsiki do dropsiarni czyli cała rodzina techno do relaxu,
poznanie nowych ludzi [tempe dzidy?]
sooooper muza,
jazdaaaaaa!
poznanie tereny dyskoteki :D
motyw wysokiego bruneta - dropsika :)
walkaaa...tak jakby o teren :):):)
białogłowa lasuuuniaaa i rozpychanie łokciami ;D przegrała :)
2 sale....2 różne rodzaje muzy!
tańczenie do upadłego [dosłownie] :D
picie? only jeden łyk :) wody :D
dom? niestety z buta...:) 40 min piechotą :)
no i długie spanie ;D
BYŁO ZAJEBIŚCIE :D