Archiwum 03 stycznia 2007


zbrodniarz? czy bohater?
Autor: somatotropina
03 stycznia 2007, 20:25

aj bosz;) juz dawno nie miałam tyle energii w sobie. człowiek potrzebuje obcowac z innymi. takie spotkanie z kolezankami dobrze mi robią:) wystarczy pare godzin zebym była jak nowo narodzona. mam ochote na niemiecki ;-) a to dziwne? :) a tak poza tym to kolezanek tato mnie wkurzył! wystarczyło ze powiedział 'asfalt powinien znac swoje miejsce' oczywiscie kłociłam sie:P jak ludzie moga byc tak ograniczeni umysłowo?:) bez obrazy :P

za prace z niemieciego, którą ja robiłam kolega dostał 5 :D ta joj!