Najnowsze wpisy, strona 51


Wspaniałe Przyjaciółki Mam !!!!!!!!! :)))))))))...
Autor: somatotropina
12 października 2003, 14:45

Chciałabym PodziekoFac MaFFce i KaFFce Za Tyle Lat Przyjaźni.
Dziekuje Za:
- Każdą Łze,
- Każdy Uśmiech,
- Każda Naszą RozmoFe (Za Te JeBniete Też :),
- Wypady Na Domek (Za Te Głupie Rzeczy)
- Nasz Współny Język MigoFy,
- Wycieczki Na Których Byłyśmy Razem (Pamietny Tydzień W Różance),
- Kłótnie,
- Wspólnych WrogóF,
- Nasze WyzFiska i Odpały,
- Wspólnie Wypite Trunki I Takie Tam :),
- Pomoc F Problemach,
- Obrabianie Dupy Innym :),
- Za Wspólne Bóle (MiesiączkoFe Też :)
- KłamstFa (Chociaż Nie Pamietam Zadnych),
- Za Nasze Zboczone ZachoFanie :)),
- Każda Chwile Spedzoną Razem.... !!!!!!!!

Mogłabym Jeszcze Fymieniać i Fymieniać. Wkońcu Spedziłam Z Nimi Wspaniałych Osiem Lat !!!

Laski Jeszcze Raz Wielkie Dzieki :* :* :* =]

Knuriki =] Buahahah :D
Autor: somatotropina
10 października 2003, 15:42

Przedstawie wam Małe Knuriki. Tak więc....Knurki nr jeden nazywa się Baziu (imie od Bazyla). Drugi Knurik nazywa się Maziu (imie od Małego). Trzeci Knurik wabi się Kaziu (imie od .....) nio i czFart to Paziu. Mają tą samą Matke -> Knurika, ale każdy z nich ma innego ojca. No czasami też tak byFa. Ich portrety mam w zeszycie od techniki. Z KunikóFF leciał łach cały dzień. Na ostatniej lekcji (geografi) zrobiłam napis: TO JA KNURIK a Kaśka próbowała go nakleić Czice na bluzke. Płakałam ze smiechu   Ojj coś nie chce mi się pisac tej notki. Brzuch mnie boli. Ale i tak KNURIKI są najlepse

Pozytywnego Coś Pozytywnego.......
Autor: somatotropina
09 października 2003, 14:55

 

Witam!!! Hm.......dziś miałam na 8 i miałam 4 lekcje. Tak....tylko cztery. W tym matematyka, historia i 2 polskie. Nio i na języku ojczystym dostałam 5 za scenke. Grałam Romea Po szkole poshłam do domu i posprztałam mieszkanie. O godzinie 13:23 poszłam po MaFFke i poszłysmy na kółko wokalno taneczne. Na kółku same nudy nic nie było nowego. Zaraz bede miała obiad. Hm....jeaaa! Troszke mi sie spać chce.....ale to co Nie mam weny tfórczej dziś do pisania.....wiec wiecej tu nic nie nakreśle. Do napisania Hehhehe
W poniedziałek w poniedziałek..........
Autor: somatotropina
06 października 2003, 14:54

Yoo! Dziś miałam na 8 do szkoły. Hm...nawet sie wyspałam, bo wczoraj poszłam wczesnie spać . Miałam 6 lekcji. Sześć? Hmm....chyba tak. Sama nie wiem. Niedafno z polskiego cała moja klasa miała test z polskiego (chyba z ortografi) nio i ja pisałam test dla DOWNÓFF Normalnie zadanie były takie łatfe,że szok. No ale na kartce miałam 2 zadania (zadanie 2 i zadanie 3). Nio i polecenie zadania 2 brzmiało: Wypisz z zadania 1 rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki i liczebiniki. Prawda, że łatfe? No ale na tej kartce nie było zadnego zadania 1 wiec dostałam 1 !!! Poszłam do facetki od polskiego i to jej pokazałam. Dałam mi wiec 2 test i zrobiłam go. Dostałam...... 5 Oł jeaaa! BraFa! BraFa! Nio i jeszcze jedno.... Dostałam ze sprawdzianu z matematyk9 (dokładnie z jednokładności) 5 Iha !! Nio i mam gorączke od rana. 37,4 stopni ale to mały szczegół. Nie chce mi sie wiecej pisac wiec .....nałka

Niedziela...........=P
Autor: somatotropina
05 października 2003, 11:37

Niedawno wróciłam z kościoła. Byłam na 9. Bo ja jestem jak aniołek W kościele znóff niosłam dary z MaFFka. Było strasznie zimno a ja ubrałam sie jak na wiosne. Hm....ale miałam rekawiczki ze soba Przynajmniej rece mi nie zmarzły

W nocy miałam dziwny sen. To chyba były moje urodziny albo imieniny. Ja i moi znajomi piliśmy vódke Jakis chłopak podszedł do nas i wylał cały litr vódki na ziemie! Bardzo mnie to rozzłościoło wiec sprzedałam mu  pare lisci i nawyzywałam go! Póżniej wszyscy poszliśmy na miacho gdzie odbywał sie festyn. Zobaczyłam tam moich kolegóf (KaFaróF) jak prowadziła ich straż miejska. Byli spaleni Przestraszyłam sie gdy jakis facet (chyba z policji) zaczał mi sie przygladac. Zaczełam uciekac!! On krzyknał: Łapcie Ją! I pały zaczeły mnie scigac po całym miescie. Normalnie byłam tak przestrachana, że nie wiedziałam co mam robić. Bałam sie, ze mnie złapia bo byłam z deczka pijana. Uciekłam gdzieś na strych.. Po paru godzinach dopiero odważyłam sie wyjśc z tamtąd. Wracałam do domu.......i sen  sie urwał. Wiem tez ze wywiezli gdzies mnie z kolegami. Nie pamietam dokad i po co.

Ja to mam jakies poryte sny To pefnie przez ten stres (chodzi o szkołe ) Dobła NaŁka