Najnowsze wpisy, strona 30


jak-nowonarodzony ;]
Autor: somatotropina
16 stycznia 2005, 09:19

i cholera jasna miał racje!

teraz wiem, ze starszych osób

nawet takich starszych co mają jeszcze fiu-bzdziu w głowie [18-19 lat]

trzeba czasami sie posłuchac.

w koncu zyją od nas troszke dłuzej!

co nie?:>

po tym jak juz miał racje,

było mi smutno.

tak duzo osiągnełam.

i bach-trach!

...

no ale s-spoko!

dam rade!

moge nadgonić zaległości.

wystarczy się postarać ;]

i tak właśnie będzie :P ;]

 

a tak na marginesie [chociaż to nie margines] to on zawsze ma racje ;]

;D
Autor: somatotropina
08 stycznia 2005, 15:20

jednak nie koniec :P

komp naprawiony :D

a dziś 100dniówka! :D:D:D

 

;>
Autor: somatotropina
04 stycznia 2005, 12:58

czyżby koniec?:>

!grypa!
Autor: somatotropina
14 grudnia 2004, 18:24

szkoła.

próba na aUli: zleeee sie czuje. kołuje mi sie w głowie. zimno mi! chyba mam goraczke ; temp. -> 37,6

angielski. 1 lekcja. głowa mnie boli! zimno mi! kosci mnoe bolą! 2 lekcja. bosz ja chce do domu! temp -> 37,9 & 38,2 ;;;

j. polski ->1 lekcja. joj! moja głowa.....zimno mi....mam goraczke....do domu ;(  2 lekcja. łzy w oczach. ja nie wydole ;( temp. -> 38,3 & 38,4

tech. inf -> do domu! ja chce do domu! <!chlip!> ;(  temp -> 38,4 moje plecy ;((((

oczywiscie dzisiaj higienistki nie było, a nikt tabletek na ból nie miał. rano przed wyjsciem do szkoły przeczuwałam, ze bedzie zle wiec wzięłam 'jakby co' termometr. psychicznie i fizycznie wysiadałam. chciałam iść do domu, ale musiałam zostac na spr z tech. inf.  z którego dostałam 4. ;(

wytrzymałam te 6 lekcji dzięki Marcinowi ;* eh ;* ;* ;* ;D

w domu podczas sprzatania popłakałam się. nie mogłam się schylić. wszystko mnie bolało. mierzyłam sobie temp i miałam 38,8 ;( połozyłam sie do łózka. zjadłam rosół a póni troche placków ziemniaczanych. z trudem zasnęłam. wstałam i  duszno mi. nie moge swobodnie oddychac ; no ale temp teraz nizsza. 38,4! zawsze coś!

a najlepsze jest to ze nikt z rodziny sie nie zainteresował moją chorobą. olali mnie.

zastanawiam sie czy iść do szkoły jutro.

 

 

'Rachunek kamieni'
Autor: somatotropina
10 grudnia 2004, 16:32

Przebudzony kamień jest bardzo zdziwiony

Z przebudzenia wynika, że nie jest kamieniem.

 Więc czym jest? Z jakiej materii zdziałany?

 Niewielkie jest moje poznanie, niewielkie,

Moja wiedza jest skąpa, a to, co rozumiem,

Jest owocobraniem mojej słabej wiary.

Trud mój dopiero teraz się zaczyna, [...]

Dlatego wierzę, chociaż owa wiara,

Która dla innych jest ojczyzną ciszy,

 Dla mnie jest jeszcze jedną

Burzą.

 Dlatego wciąż od nowa szukam Cię i szukam [...]