Najnowsze wpisy, strona 46


Dlaczego warto mieć MISIA? ;]
Autor: somatotropina
08 stycznia 2004, 15:09

Em Squad -> Czyli Kuś & dyFan ;]

 Kuś.....misiek, którego dostałam od mamy. Przywiozła mi go z wycieczki do Niemiec. Jest on niewielki ale też niemały...taki średni. Kolor - jasno brązowy. Ma też ubranko (przyszyte :P) czerwone w obrazki (w misie and zabaFki). Ja & moja mama zrobiłyśmy mu szalik na drutach....żeby było mu cieplutko. :) Jest on very mięciutki...taki misio :) Pare osób go widziało, bo miałama go raz w szkole. Niktórzy już wiedzą jaką on ma moc =D Misiek stworzony poto, żeby go tulić ;]

dyFan.....zabaFka maskotka, która dostałam od Rafała :* pod choinke. Jest to piesek, który jest jak dyFan. Jest troszke mniejszy od Kusia. Kolor ma podobny do Kusia ale bardziej żywy. Ma też uszka, łapki and nosek koloru białego. Jest taki kudłaty. Ta maskotka jest normalnie maxymalna. Świetnie się z nią śpi.....Słodka & Śliczna & Wyjątkowa =D

Odpowiedź na pytanie zawarte w temacie:

* z mi$iem łatwiej się zasypia,

* gdy spi  się z mi$kiem nic złego nam się nie przyśni,

* możemy sie tulić do niego i tulic a on nigdy nie ma dość,

* możemy wylać łzy w niego,

* sooper pamiątka nie tylko z dzieciństFa,

* wywołuję dużo wspomnień,

* możemy się pochwalić nią innym :P,

* możemu powiedzieć mu wszystko, nigdy nas nie zdradzi (pomimo tego że nigdy nie usłyszymy od niego oni słowa, chyba że to gadająca zabaFka :P)

 

 

sQl :(
Autor: somatotropina
06 stycznia 2004, 15:18

NoOoOormalnie dziś na polskim dostałam: 4+, 4+, 4+, 5-, 3+ i 3 :D Możecie być ze mnie dumni. Naprawde!!! Ale to i tak nie zmienia faktu, że nienawidze szkoły =P Czasami mam ochote to wszystko jebnąc i patrzyć f lustro jak łzy mi ciekną. Tak na mnie działa szkoła ;( NoOoO ale nauka przyda mi się w przyszłości...i nie móFcie, że nie :P Nie mam zamiaru sprzątać ulic....:P Tak wogóle to muszę w nastepnym pólroczu wziąć się za naUke......musze miec dość dobre oceny z tych przedmiotóF, które wybiore jako proFil w LO. No ale zapeFne bedzie tak, że nic się nie będę uczyła....jak zawsze :P Zacznie robić się ciepło....i wiecie jak to jest :) Chciałam też zauważyć, ze wszyskie problemy i hUmorki jakie mieFam,odbijają sie na moim apetycie. Jeśli mam zły hUmor albo jakiś problem to zaczyna pochłaniać big ilośc słodyczy albo czegos takiego. Póni mam wyzuty sumienia...bo i tak już za dobrze wygladam ;( Musze chyba Qpic sobie tabletki na sytość....moze to coś pomoże! Pożyjemy....zobaczymy :P A tak wogóle to f naUce opósciłam się niesamowicie....i możliwe ze do konca roq nie dotkne kompa po wywiadófce :( No cóż widocznie tak mialo być. Bosheee i jeszcze te kompetencje ;( oHH ;((((  JejQ dlaczego ja musze mieć na 8 dzień w dzień ;/ Japier....nicze :P Jak wstaje rano to mi sie chce płakać :) To dziś na chemii chyba znóff pachFine sobie nadwyręzyłam (nie mylcie z pochFa :P) Jeśli ktos nie wie gdzie pachFiny sie mieszcza to ma pecha =P Oczy same się zamykają....jedna myśl: spać! spać! :/ Nie nie nie! Nie moge za dużo dziś naUki. Nie moge sobie pozwolić na spanie :) OoOoO i nerki mnie tesh troszQ bolą. Moja mama mówi, ze to przez przewiewne majtki :) Każdy wie sFoje :P  NoOoO dobŁa ide odpręzyć sie po szkole :)

 

SylFester & NioFy Jok =-]
Autor: somatotropina
03 stycznia 2004, 09:13

Wielki melanż....hehhe :) SylFestra i NioFy Jok spędziłam razem z Rafałem ;*, i cała ekipa (także REMONTOFA) na sali na ogródkach.  NoOoOormalnie poznałam maksymalnych loodzióf. Na początq fiadomo z deczka sztyfno było, ale tak po 3 kieliszq impreza sie rozkręcała. Ja tylko troche wypiłam =] Ha i nie miałam betonu! ! ! Nie to co ..... (ona będzie wiedziała, ze to o nia kaman). FyFty się zajebiście bawili. Oczywiście także FyFty tańczyli (naFet jak techno leciało....a tego bym się nie spodziewała). Po mojej lewej stronie siedział obok mnie Rafał, a po prawej Robert. Naprzeciwko miałam Mariusza i Monike oraz Krzyśka. Więc miałam z kim pić. :)))) Było tam mi zimno, ale to chyba ze względu na moja goraczke :P TrunkóF i Jedzenia było hohooh....albo i jeszcze więcej. Obskoczylismy też Tomka dom :) Na rynQ nie byłam ze względu na mój stan! Hehehe....chciaż nie było tak źle. Normalnie wygladałam =P Kible też maxymalne były! Ale co ja wam bede pisała o sikaniu :) AaAaA wytańczyłam się ze ojojoj =] Mariusz robił zdjęcia....niektóre mogę tylko tak skomentoFać: dość! :) Wszytsko pamietam oprócz wątq z kiblem...ale to się wycieło. Wróciłam do chaty około 4 ze względu na mój żołądek. Bosie jak mnie brzuch bolał :( Mama oczywiście rano sie kapneła ze piłam (bo chciało mi się żygać). Ale miałam ojebke :( Ale teraz looz. Jakoś nie poruszyło ja t6. :) I dobrze :P Ale przez kolejne 2 dnio żołądek mnie tak cholernie bolał :( GoOoOoączke tez miałam i mam. Wczoraj miałam 37,5 a dziś? Hm....nie wiem musze zmierzyć :P

Chciałam podziekować Rafałowi :*, Mariuszowi, Monice, Robertowi, Krzyśkowi, Tomkowi, Rafałowi, Przemkowi i jego lasce (nawet nie wiem jak ona się nazywa :) dość), Kasi, Sylwi, Magdzie i Piotrkowi za zajebistego sylFFestra. OoOoO i nie mogę tu ominą także Krzyśka Taty i Rodziców Roberta. Oni naprawdę włozyli trud, zebyśmy tego sylfestra mieli sooper :D To Wasza zasługa, że było tak maxymalnie!!!

Shar Pei =D
Autor: somatotropina
28 grudnia 2003, 12:46

Coś o Shar Pei'ach ;-]

wysokość - 58,5 cm, umaszczenie jednobarwnie czarne, soczyste brązowe, kremowe

Pochodzenie: Prastara chińska rasa psów hodowanych do polowań na dziki. Shar-pei byt też psem paster­skim. stróżem domu i obejścia. W la­tach pięćdziesiątych prawie wszyst­kie psy te zostały w Chinach zlikwi­dowane. Tylko niewielu udało się przeżyć na Tajwanie, Makao, w Hongkongu i w odległych wioskach południowych Chin. W 1971 r. pewien chiński hodowca ponownie je rozpo­wszechnił. Od tego czasu stały się modnymi psami na całym świecie. Wyraziste zmarszczki na części twa­rzowej występują tylko u szczeniąt.

Charakter: Pełen temperamentu, delikatny, wesoły pies do towarzy­stwa; wobec obcych nieufny i czuj­ny, ale nie jest ostry.

Utrzymanie: Głębokie zmarszczki na części twarzowej przysparzają problemów ze skórą i oczami. Lubi ruch, nie stwarzający problemów oraz łatwy do układania i pielęgnacji.

To moje kochane pieski!!! Najśliczniejsze na świecie......Filip takiego ma :) Bosie co za szczęscie....Qrde ja tez chce takiego :( I bede miała =P (Filip mi obiecał sFojego pieska na moje urodziny....czyli F lipcu :)

pFF!
Autor: somatotropina
22 grudnia 2003, 09:39

No więc:

Wczoraj peFna osoba na ircu na kanale #gora napisała takie coś: ZawiaS jakie texty zboczone (coś takiego, nie wiem dokładnie bo nie ma logóFF....moze poprostu wyrazy są nie tak ułożone...sens jest taki sam)

Wczoraj także o 18:51 w moich komentarzach poprzedniej notki "ktosiu" napisała tak: "znudziła mi się ta zabawa. Fajnie bylo ale sie skonczylo.narazie ogarnianka dziewczynki. Teraz sie popiszcie swoimi zboczonymi tekstami NARA".

Hm.....czy nie widzicie tu podpobieństFa?? Tego samego toku myślenia....nikt inny nie zauważył tego.

Dobra kolejny fakt: 12-21 o godzinie 11:09 "ktosiuuu" napisała: "ewelinka ty cicho;))) ". Wcześniej Ewelinka tego ktosia oceniła: "Nie będę komentofała tego "zajebistego" kogoś, niech sam się zastanowi, o co mu tak naprawde caman.... " Stwierdzam, że ktosiuuu jest płci żeńskiej. Pozatym kto mądry pisza takie głupoty przyznawałby się do sFojej płci. Z własnego doświadczenia wiem, że przy takich sprawach zmienia sie płeć dla niepoznaki.

Oka......."ktosiuuu" jest płci żeńskiej i lubi Ewelinke. Zna mnie i MaFFke....

W notce pt:"Naturalnie nienaturalne =]" "ktosiuu" skomentowała: wez sie dziewczynko ogarnij tempa pało. " i kolejny komentarz z jej strony: "jestes taka tempaaaaaaaaa". W notce:"Koniec Kary =DDDDD" ktosiuuu pisała tak: "ty jestes taaka tempa", "no wiec narazie tempe pały"! Naduzywanie słowa: Tempe Pały....A kto takiego słowa uzywa?? Hm...chyba kazdy wie.....mozna sie domyślić... Tak samo jest ze słowem :Ogarnij sie!

Fakty mówią same za siebie....!!! Teraz pytanie: Czy ta osoba będzie miała chciaż odrobine honoru i się przyzna??!!

Teraz kilka słów do niej: Widocznie jesteś za tempa, ze robić takie rzeczy....Straciłaś wszysko w moich oczach....Nic do ciebie nia miałam, ale teraz normalnie jesteś dla mnie skończona pipa! Domyślam się skąd pomysł na takie komentarze....Chciałam też podkreślić, że dla mnie juz nieistniejesz. Powietrze, porostu powietrze!

Komentarz mój co do tej notki: Stwierzam, ze osoby takie jak "ktosiu" niepotrzebnie przyszły na świat. Te zastraszanie, te wyzywanie....Boshe to jest niepotrzebne bo mi to koło doopy lata!!! I jeśli chodzi o sprawe z MaFFka...napisała, że MaFFiozo mnie obgadywała z nią....Marta temu zaprzeczyła!!! A jesli chodzi o to, że "koleżanki" mnie obgadują to jak napisałam juz wczesniej w komentarzach...osoby które mnie obgaduja za plecami nie są moimi ani kolezankami ani kolegami. Są tylko i wyłącznie osobami które znam z tego, że sa fałszywe. Aha jeśli chodzi do słóFF: " na 100% bedziesz miala rozjebany łep o kraweznik, na sylwestra." To powiem tak: BUAHAHHAHAHA =D